wtorek, 15 października 2013

Recejzna: Tusz do rzęs Wibo XXL VOLUME Lift Lash


Witajcie Kochane,

Od dziś będę Wam częściej przygotowywała recenzje kosmetyków które mam okazję używać.

Na wstępie chciałabym Wam zaprezentować jak to mniej więcej będzie wyglądało.

Przygotowałam schemat według którego będę opisywać dane produkty.

 

Będzie wyglądało to następująco:


  1. Firma i pełna nazwa produktu / zdjęcie
  2. rodzaj np. kosmetyk kolorowy/pielęgnacja itp.
  3. cena
  4. dostępność
  5. opis
  6. plusy
  7. minusy
  8. podsumowanie
  9. czy kupie kolejne opakowanie?
  10. ile go stosuje
  11. ocena ogólna od 1 do 10 pkt.

 

 

Tak więc dziś na pierwszy ogień wpada tusz do rzęs.

 

  1. Wibo, XXL VOLUME Lift Lash
  2. Tusz do rzęs – kosmetyk kolorowy
  3. U mnie w miejskiej drogerii 8,40 zł, nie wiem jak to się kształtuje np. w rossmannie?
  4. Ogólnie dostępny, drogerie sieciowe takie jak: rossmann, natura oraz osiedlowe drogerie
  5. Tusz ma zadanie unoszenie naszych rzęs oraz ich pogrubienie. Tylko taki krótki opis znajduje się na opakowaniu.
  6. + rzeczywiście unosi rzęsy

+ jest trwały, wytrzymuje cały dzień,

+ nie osypuje się

  1. – w ogóle nie pogrubia

- lekko skleja rzęsy L

  1. Gdyby nie to, że skleja rzęsy byłby naprawdę super tuszem. Nosi się go dobrze, nie trzeba przejmować się tym, że nam się osypie lub cos w tym rodzaju. Jego szczoteczka jest charakterystycznie zaokrąglona jak na tusze podnoszące/podkręcające.
  2. Gdyby nie to, że uwielbiam testować nowe tusze i szukać ciągle czegoś lepszego skusiłabym się na kolejne opakowanie.
  3.  Stosuję go miesiąc
  4. Moja ocena 8,5 pkt. (ponieważ bywały lepsze :-P )
A tak prezentuje się na moim oku :-)
 
 

 

 

Już szykuję dla Was kolejną recenzję, tym razem to będzie odkład. Intensywnie kryjący. Mam zdjęcia jak go aplikowałam więc zobaczycie jak stopniować krycie. J

Zapraszam serdecznie J
 
 

czwartek, 4 kwietnia 2013

po długim milczeniuuu...

Cześć Wam,

Witam po długim milczeniu.
Praca i inne rzeczy przyczyniły się do tego, że na chwilę zamilkłam.
Obiecywałam, że codziennie będę wstawiała ale najzwyczajniej w świcie się nie wyrabiam :P
Zatem proszę o usprawiedliwienie nieobecności, oraz obiecuję poprawę. :)

Pozdrawiam. 
S.

sobota, 26 stycznia 2013

Cześć, cześć.


Mam mnóstwo rzeczy przygotowanych które chciałabym Wam pokazać, ale po kolei.

Dziś na odstrzał idzie coś co chodziło za mną od dawna.

A mianowicie : )

A gdy zabraknie środków na nową komodę...


Czy wy też uważacie że to najlepsze rozwiązanie z możliwych w małych pokojach. Za pomocą tego pomysłu możemy wykorzystać przestrzeń (tzn. nie zabierać jej na marne) i dodatkowo sprawić, że wasz pokój będzie wyglądał na bardzo stylowy i przytulny.

Nie ukrywam, że mam w planach zrobienie takiego czegoś w najbliższym czasie. Ale muszę jeszcze pomyśleć na tym jak to zrobić żeby wszystko wyszło idealnie równe. Pierwszą rzeczą jaką przyszło mi do głowy to jest to, że chyba najpierw na brystolu narysuję szkice poszczególnych elementów, będzie to miało na celu żeby wszystko było proporcjonalne a szczególnie nóżki i motyw na środku. 


Chętnie zobaczyłabym w komentarzach co o tym sądzicie i czy może któraś z Was próbowała już czegoś takiego.

A wiem, że ktoś tam podgląda mojego blogusia : )


S.

środa, 23 stycznia 2013

Paznokcie, paznokcie, paznokcie...

Jak w temacie,

Dziś baaardzo krótko o paznokciach.
Chciałam Wam napisać tylko kilka moich uwag które ostatnimi czasy zauważyłam.

A między innymi to to, że odżywka z firmy Eveline 8w1 jest niesamowita, po kilku dniach stosowania widać ogromną różnicę wizualną. Odmieniła moje paznokcie w kilka (dosłownie) dni :-) więc polecam jak najbardziej.




A kolejną poradą to jest to, że koniecznie jeśli zależy Wam żeby zapuścić paznokcie lub nawet tylko na tym żeby były zdrowe i się nie łamały i rozdwajały to radzę Wam aby zawsze były pomalowane, nawet jeśli ma to być tylko lakier bezbarwny. Zauważyłam, że działa on przeciw rozdwajaniu i łamaniu ponieważ utwardza naszą naturalną płytkę.


Ja jestem właśnie na etapie zapuszczania paznokci i ich wzmacniania.

Oczywiście mam nadzieję, że nie muszę Wam wspominać że najważniejsze to aby dostarczać naszemu organizmowi dużo wiatamin w postaci owoców i warzyw. Bo to właśnie najbardziej wpływa na nasze paznokcie, ale nie tylko bo również i na cerę :-)

Pozdrawiam.
Dobranoc.

S.

piątek, 18 stycznia 2013

Weekendowe milczenie.

Yo,

Niestety z tego względu, że zaczęła mi się sesja z przykrością muszę zapowiedzieć, że w weekend prawdopodobnie nastąpi milczenie... Może znajdę chwilę czasu żeby coś naskrobać i chociaż wrzucić jedno małe zdjęcie czegoś ciekawego.
A może Łódź zainspiruje mnie do czegoś ?

Tym czasem, mówię PA. I do usłyszenia (zobaczenia?) po weekendzie.



Wiele z Was pewnie też jeszcze studiuje, więc każdej z osobna życzę samych sukcesów w zdobywaniu ocen do zielonej "książeczki".
Tym którzy, mają to już za sobą pragnę serdecznie pogratulować, bo to nie lada wyczyn :P

 
 
 
 
Kiss !
 
 
S.



środa, 16 stycznia 2013

Makijaż na pochmurny dzień.

Hi,

Dziś aura na dworze nie zachęca do wyjścia, ale jeśli już musicie to polecam Wam niebanalny makijaż oka. Zrobiłam go kiedyś na wigilię pracowników w moim miejscu pracy i wyglądało to na prawdę ciekawie.

Posiadam niestety tylko jedno zdjęcie tego makijażu, ale postaram się Wam opisać jak go wykonałam.


No więc po kolei:
1. na całą powiekę naniosłam bazę, nawet pod łuk brwiowy
2. przypudrowanie powieki pudrem transparentnym
3. naniosłam cielisty matowy cień na całą powiekę
4. pod łuk brwiowy jasny matowy beż
5. w załamaniu delikatnie tylko brązowo-beżowy ceń ale tylko na zewnętrznej stronie
6. cienka kreska eyelinerem czarnym
7. od zewnętrznej strony powieki zaczęłam malować zielono morską kreskę eyelinerem nie dojeżdżając do wewnętrznego kącika oka
8. dolna powieka ma lekką kreskę jasnym brązowym cieniem
9. na całą twarz podkład i róż centralnie na policzkach bez użycia bronzera
10. rzęsy potraktowane zalotką i następnie wytuszowane.

I oto cała historia tego makijażu :-P

W razie pytań, odpowiem :-)


POZDRAWAM  !

S.

wtorek, 15 stycznia 2013

zakupowo :-)

Hi,

Przychodzę dzisiaj do Was z moimi ostatnimi zakupami. Są to jedynie rzeczy kosmetyczne.
Każdą z wymienionych poniżej produktów użyłam już przynajmniej 1 raz. Opiszę Wam moje pierwsze odczucie podczas stosowania każdego z nich.

Na pierwszy rzut idzie podkład firmy DAX Cosmetics seria Cashmere Podkład o przedłużonej trwałości, kryjący.

Mój kolor to 02 słoneczny. Ogólnie w sprzedaży dostępne są 4 odcienie. Wszystkie posiadają tony beżowe.


Jak widzicie, kupiłam również z tej samej serii bazę rozświetlającą z delikatnymi drobinkami. Wyglądają one na prawdę bardzo naturalnie, baza ładnie wygładza skórę a w połączeniu z podkładem dają zadowalający efekt. Czy zapychają powiem Wam jak potestuję je przynajmniej przez miesiąc,

Cena produktów:
Podkład 36zł
Baza 34zł

Teraz czas na dwa lakiery do paznokci firm Golden Rose seria Selene mini


 
 
Obecnie nie jestem w stanie określić na jak długą utrzymują się na moich paznokciach ale muszę przyznać, że są to dwa kolory które szukałam od jakiegoś czasu. Nadają się do frencza jak i do samodzielnego noszenia. 121 to kolor mlecznego różu, przy 3 warstwach daje prawie całkowite pokrycie, 111 to zwykły beż i również przy 3 warstwach daje całkowite pokrycie.
 
Koszt lakierów: 2,80 zł / szt.
 
I ostatnia rzecz, rozświetlający róż do policzków firmy Euphora,
Wspaniały, używam go dzień w dzień od dnia zakupu. Daje wspaniały efekt różowych, promiennych policzków. Ogroooomnie polecam :)


Niestety przy takim oświetleniu nie oddaje on swojego rzeczywistego uroku.

Koszt ok. 6 zł




Pozdrawiam.

S.